Przypominamy, że tylko do 8 lutego trwa zbiórka na rzecz psów i kotów Przytulisko w Przyborówku i Ruścu! 了 Na Wasze dary czekamy w holu Collegium Maximum. Co jest potrzebne: - dobrej jakości
W sobotę 11 września w Klubie u Bazyla odbędzie się charytatywny koncert Podaj Łapę Karma Wraca. Wszystkie zebrane pieniądze przekazane zostaną na wsparcie dla zwierzaków z Przyborówka i Ruśca. Zobacz galerię psiaków, które czekają tam na nowy, kochający dom ---->Przytulisko w Przyborówku i RuścuSchroniska dla zwierząt w Przyborówku i Ruścu potrzebują wsparcia. W sobotę 11 września w Klubie u Bazyla odbędzie się charytatywny koncert Podaj Łapę Karma Wraca. Wszystkie zebrane pieniądze przekazane zostaną na wsparcie dla zwierzaków. To piąta edycja wydarzenia i świetna okazja, by pomóc przytuliskom przed nadchodzącą zimą. W schroniskach w Przyborówku i Ruścu przebywa kilkaset zwierząt, nie tylko psy i koty, ale też zwierzęta gospodarcze. Potrzeby są więc ogromne. Dojazdy na interwencje, opieka weterynaryjna, wyżywienie i utrzymanie zwierząt pochłaniają bardzo duże kwoty pieniędzy. Już po raz piąty będzie można im pomóc w sobotę, 11 września, biorąc udział w wyjątkowym koncercie i koncert Podaj Łapę Karma Wraca rozpocznie się o godzinie 18:00 w Klubie u Bazyla. Na scenie zaprezentują się zespoły Bad Grace, Amity/lukatom, Glasspop i Hope. W przerwach między występami przeprowadzone zostaną licytacje gadżetów i usług, ofiarowanych przez darczyńców, w tym koszulek, wejściówek na treningi personalne, vouchera na siłownię, a nawet profesjonalnej sesji fotograficznej w studio dla psa. Imprezę poprowadzą Martyna Czekała i Rafał Zakrzewski. Wszystkie pieniądze, zebrane ze sprzedaży biletów i w trakcie licytacji, zostaną przekazane na wsparcie zwierzaków, przebywających w schroniskach w Przyborówku i sprzedaży są już bilety-cegiełki na to wydarzenie, w cenie 30 zł. Aby nabyć wejściówkę, należy wpłacić odpowiednią kwotę na konto organizatora (PODAJ ŁAPĘ Rachunek Oszczędnościowy 67 1020 5558 0000 8002 3330 2240), w tytule podając imię i nazwisko. Bilet-cegiełkę będzie można zakupić także w dniu imprezy, w cenie 40 zł. Organizator wydarzenia, Podaj Łapę Karma Wraca, to organizacja prozwierzęca, która ma jeden cel: pomoc zwierzętom w schroniskach. Organizuje koncerty, zbiórki darów i pieniędzy, wraz ze swoimi wolontariuszami pomaga w czynnościach organizacyjno-porządkowych i wyprowadzaniu zwierząt. Zebrała prawie 20 tys. zł i przekazała ponad cztery tony karmy dla potrzebujących zwierzaków. Więcej informacji o działaniach organizacji znajdziecie na jej stronie na pieski czekają na nowy dom: Podaj Łapę Karma Wraca. Weź udział w koncercie i pomóż zwier... Najlepsi weterynarze w Poznaniu 2021 Najlepsi weterynarze w Poznaniu. Sprawdź ranking TOP 20 gabi... Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera
1.4K views, 32 likes, 13 loves, 8 comments, 47 shares, Facebook Watch Videos from Przytuliska u Wandy - Przyborówko, Rusiec, Brodziszewo: Kazek przytulas kocha Cioteczkę, innych ludzi też i wcale sie
1/12 Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze Przesuń zdjęcie palcem fot. Przytulisko w Przyborówku i RuścuNastępne W sobotę 11 września w Klubie u Bazyla odbędzie się charytatywny koncert Podaj Łapę Karma Wraca. Wszystkie zebrane pieniądze przekazane zostaną na wsparcie dla zwierzaków z Przyborówka i Ruśca. Zobacz galerię psiaków, które czekają tam na nowy, kochający dom ---->Zobacz równieżPolecamyDziś Twoje urodziny To znaczy, że minął kolejny rok, kiedy jesteś z nami Doroto, życzymy Ci samych szczęśliwości i kolejnych lat pełnych sobót w Przyborówku #przyjaciele #wolontariat Reprezentant Wanda Jerzyk E-mail schroniskouwandy@ Telefon 792054144 Lokalizacja Wapno, wielkopolskie Niesiemy pomoc bezdomnym, pokrzywdzonym zwierzętom nieprzerwanie od 1998r. Prowadzimy trzy azyle dla psów, kotów oraz innych zwierząt: w Przyborówku pod Poznaniem (powiat szamotulski), w Ruścu niedaleko Wapna oraz w Brodziszewie również pod Poznaniem w powiecie szamotulskim. Ten ostatni jest w fazie budowy. Naszą misją jest niesienie pomocy potrzebującym zwierzętom i od samego początku działalności staramy się, by nasze przytuliska nie były zwykłymi schroniskami, ale prawdziwą oazą i przystanią dla porzuconych, skrzywdzonych czworonogów. Z pomocą dobrych ludzi staramy się uratować jak najwięcej istnień. Przeprowadzamy setki zabiegów sterylizacji/kastracji rocznie, leczymy zwierzęta po wypadkach oraz odebrane nieodpowiedzialnym, bezdusznym właścicielom podczas akcji interwencyjnych. Najczęściej zwierzęta ta są niedożywione, z licznymi schorzeniami i okaleczeniami. Od lat prowadzimy udane (monitorowane) adopcje psów i kotów. Każdy nasz podopieczny ma do dyspozycji ciepłe schronienie, jedzenie do woli, jest leczony, dbamy o jego socjalizację, a co za tym idzie, zwiększenie szans na dom. Pomogli Ku pokrzepieniu serc ♥ Pamiętajcie, że w Przytulisko w Przyborówku i Ruścu też możecie adoptować bezdomniaki
Schronisko dla zwierząt w Przyborówku otacza opieką ponad 300 psów i kilkadziesiąt kotów. Trafiają tu głównie zwierzęta błąkające się po ulicach, o których pracownicy przytuliska dowiadują się ze zgłoszeń telefonicznych lub sami znajdują wałęsające się czworonogi. W Przyborówku czekają na swoich właścicieli. Często na próżno. – Niestety niewiele jest przypadków, w których dotychczasowy opiekun się znajduje i chce odebrać zwierzę – mówi ze smutkiem Weronika Jezierska, pracownik placówki. – Po 2 tygodniach zwierzak może zacząć szukać nowego domu. Większość piesków to bardzo przyjazne, nauczone życia w mieszkaniu, towarzyskie zwierzaki. Są gotowe do adopcji w zasadzie od zaraz – dodaje. Schronisko staje się domem również dla zwierząt odebranych interwencyjnie, a więc takich, które chociaż mają swoich właścicieli, przebywają w bardzo złych warunkach, czekając na ratunek. Najczęściej, to zagłodzone psy trzymane na krótkich łańcuchach, czasem zwierzęta bez jakiegokolwiek schronienia, przywiązane do beczek na polach, suki rodzące szczenięta w niewyobrażalnych warunkach, chore, zapchlone, zarobaczone, bardzo często bite. – Zwierzaki są u nas leczone, przyzwyczajane do człowieka i po jakimś czasie przeznaczane do adopcji. Najczęściej wystarczy kilka tygodni, by „postawić na nogi” mocno pokrzywdzone zwierzę, jednak czasami potrzeba nawet kilku lat. Staramy się jak możemy, by psiaki po przejściach również znajdowały nowych opiekunów. I muszę przyznać, że mamy na koncie wiele sukcesów. Proszę mi wierzyć, że półdzikie pieski z łańcuchów, dziś sprawdzają się jako kanapowe pupilki grzecznie spacerujące na smyczy w towarzystwie dzieci – opowiada z radością Weronika. Do przytuliska trafiają też koty – ale nie te wolnożyjące, lecz porzucone lub zagubione. Zdarzają się i sytuacje, w których właściciele sami podrzucają zwierzęta. Stwierdzenie, że czworonogi często stają się nietrafionym prezentem, tu niestety okazuje się prawdziwe. – Można śmiało powiedzieć, że skrajna nieodpowiedzialność ludzi zasila nasze schronisko w kolejnych domowników – komentuje Weronika. Sobota jest dla przytuliska dniem szczególnym. Nie przez przypadek. Dzień ów odbywa się bowiem pod hasłem wizyt potencjalnych „rodziców – właścicieli adopcyjnych”. Osoby pragnące przygarnąć zwierzę, mogą wówczas przyjechać do Przyborówka, rozejrzeć się, poznać psy i koty, porozmawiać z pracownikami oraz wolontariuszami, zabrać czworonogi na spacer. – Oczywiście w tygodniu również można nas odwiedzać, najlepiej po telefonicznej zapowiedzi – zaznacza Jezierska. – O zwierzętach przeznaczonych do adopcji informujemy natomiast za pośrednictwem strony ( na portalu społecznościowym Facebook (Przytulisko w Przyborówku i Ruścu) oraz poprzez ogłoszenia. Największym zainteresowaniem wśród adoptujących cieszą się oczywiście pieski małe, młodziutkie. Tymczasem zachęcamy do adopcji starszych zwierzaków, które są niezwykle spokojne, ułożone, cierpliwe i wierne. – Weronika mówi o nich z niezwykłą czułością. Ale sobota, to dzień szczególny także z innego względu. Oprócz potencjalnych – przyszłych właścicieli czworonogów, zaglądają tu też wolontariusze. Już od południa każdy miłośnik zwierząt może odwiedzić schronisko, gdzie pracy nigdy nie brakuje. Zwierzęta spragnione są pieszczot, zabawy, towarzystwa podczas spacerów, czy dodatkowej pielęgnacji – choćby w formie wyczesywania sierści. Pomoc potrzebna jest i przy pracach typowo fizycznych, związanych z porządkowaniem terenu, naprawą bud oraz kojców.– Bywa, że podczas sobotnich zjazdów pojawiają się w schronisku tłumy, bywa, że przyjedzie zaledwie kilka osób. Każdy jest jednak u nas mile widziany, bo rąk do pracy nigdy za wiele – przyznają pracownicy przytuliska. – Wiele osób pomaga nam również organizując zbiórki karmy w swoim otoczeniu – w szkołach, klasach, zakładach pracy, sklepach, czy po prostu wśród znajomych. Za każdą pomoc bardzo serdecznie dziękujemy – pierwszej turze wyborów, do schroniska zgłosiło się kilka komitetów, które przekazały banery. Jak się okazuje – to niezwykle potrzebny placówce materiał. – Banery wykorzystywane są przede wszystkim latem, jako tak zwane „cieniów-ki”. Przyczepiamy je do kojców, by tworzyły cień podczas upałów. Zimą z kolei służą do osłony przed wiatrem, śniegiem. Mogą być też prowizorycznym zadaszeniem kojców. Z chęcią przyjmiemy je w każdej ilości – mówi Weronika. Chociaż przytulisko na brak przyjaciół nie może narzekać, wciąż boryka się z wieloma problemami. Tym największym, niezmiennie, pozostaje zbyt duża liczba domowników. Pomóc można jednak w bardzo prosty sposób – poprzez adopcję. Zamiast kupować psa od osoby prywatnej, można dać dom pupilowi ze schroniska. A jeśli i to nie jest możliwe, warto promować adopcję bezdomniaków wśród przyjaciół, znajomych, członków rodziny. Każ-de przygarnięte zwierzę, to ocalone życie. – Ostatnio, w związku z problemami kadrowymi potrzebujemy nowych pracowników. Jeśli zatem ktoś byłby zainteresowany, prosimy o kontakt pod numerem telefonu: 605579944 – zaznacza Weronika i zarazem apeluje: – Prosimy, sterylizujcie i kastrujcie swoje zwierzęta. Tylko to pomoże zmniejszyć liczbę bezpańskich psów i kotów, które w schronisku lub na ulicy, niekochane dokonają swojego żywota. Sterylizacja to niedrogi zabieg, po którym zwierzę żyje dłużej, jest zdrowsze i przede wszystkim – nie rozmnaża się – kwituje Weronika. W wolnej chwili, w jakąś sobotę i Wy zajrzyjcie do Przyborówka.. 14 152 393 67 409 269 176 204